Maj to idealny czas na wyjście z domu i spotkanie się towarzysko w plenerze. Każde wyruszenie z domu i spotkanie się z drugim człowiekiem twarzą w twarz jest niezmiernie ważne dla samopoczucia, gdyż wtedy łatwiej jest znosić wszystkie przeciwności starzejącego się losu seniora.
Już od kilku lat członkowie naszego Klubu spotykają się na pikniku klubowym nad zalewem zabierzowskiego kamieniołomu.
Tak było i w tym roku w dniu 11 maja. Pogoda wymarzona – słoneczna, ciepła z lekkimi podmuchami wiatru.
Kamieniołom to wspaniałe miejsce do rekreacji, odpoczynku i bezpiecznego rozpalenia ogniska.
Bliskość naszych domów, łatwy dojazd komunikacją publiczną, samochodem, rowerem czy nawet pieszo to argumenty przemawiające za doskonałym wyborem tego miejsca na różnego rodzaju wydarzenia.
W ramach czwartkowego popołudniowego spotkania tuż po godz. 15 00 przy urokach wiosny, i po króciutkim przedłożeniu bieżących sprawy klubowych, rozpoczął się majowy relaks.
W świetny nastrój wprowadziły uczestników tak dźwięki muzyki akordeonowej, które serwował p. Józef Ropka, jak i różne techniki wokalne. Stopniowo rozkręcała się impreza. Nie zabrakło pieczenia kiełbasek oraz tańców wokół ogniska.
Cudowny klimat tego dnia sprawił, że wszyscy pełni dobrego humoru i pozytywnej energii płynącej od każdego, bawili się kilka godzin.
Piknik po raz kolejny uwidocznił potrzebę organizowania tego typu przedsięwzięć.
W spotkaniu uczestniczyli też nasi przyjaciele z Brzoskwini oraz Brzezinki.
Tekst: Cecylia Chrzanowska
Zdjęcia: Wiesława Danielewska