Powitanie wiosny i topienie Marzanny w Zabierzowie

„Idziemy przez wioskę długim korowodem,
Niesiemy Marzannę nad zieloną wodę.
Idzie ramię w ramię seniorów drużyna,
Niechaj się przed nami w kąty chowa zima.”

Z taką piosenką na ustach członkowie Klubu Seniora „Złota Jesień” w Zabierzowie wyruszyli kolorowym korowodem spod swojej siedziby przy ul. Kolejowej 11 na zabierzowski Rynek, aby po dwuletniej przerwie po raz jedenasty utopić Marzannę i powitać wiosnę.

Na czele korowodu niesiona była olbrzymia Marzanna w koronie ze słomy, oraz uśmiechnięte słoneczko, za nimi Wiosna, dwa Bociany, Żaba, Motyl, a nawet Smok wawelski i Krasnal. Pochód zamykały zwiewne leśne Rusałki. Korowód zatrzymał się obok fontanny, która jednak z uwagi na nocne przymrozki nie mogła być odsłonięta, zatem musieliśmy zadowolić się zamoczeniem nóżek Marzanny w wiaderku z wodą.

Na płycie Rynku zgromadziło się dość dużo mieszkańców Zabierzowa (i nie tylko) wraz z dziećmi, jednak w tym roku było bardzo mało Marzann, bo zaledwie pięcioro dzieci zaprezentowało swoje misternie wykonane kukły, zatem Jury w składzie Jadwiga Gajda – Lusina, Katarzyna Mroczek i Celina Chrzanowska nie miały za wiele pracy, stąd też tych pięcioro dzieci nagrodzono równorzędnymi nagrodami, ufundowanymi przez Centrum Kultury. A byli to: Sebastian Kołacz, Sebastian i Aniela Suder, Michał Paczyński, Hania Dąbrowska i Karolina Miśtak.

Uwagę zebranych przyciągał wspaniały, różnokolorowy Motyl w osobie Marysi Wójcik.

Oprócz konkursu marzannowego odbyły się jeszcze trzy konkursy z nagrodami od Klubu Seniora, a mianowicie:

  • odpowiedzi na wiosenne zagadki,
  • łowienie rybek wprawdzie w suchym stawie, ale od czego jest dziecięca wyobraźnia, która zamiast suchego dna zobaczy błękit wody, a złowione rybki nie pójdą na patelnię, tylko z powrotem do stawu,
  • ratowanie żabek poprzez wlewanie wody do ich szklanego pomieszczenia, aby mogły się schować przed krążącymi w pobliżu bocianami.

Wszystkie dzieci biorące udział w konkursach zostały nagrodzone słodyczami, jak również pozostałe dzieci, znajdujące się na płycie Rynku. Bardzo było nam miło, że w imprezie tej brały udział Panie z Ukrainy wraz z dziećmi, które goszczą w budynku przy ul. Kolejowej 11.

Tekst – Barbara Golińska
Zdjęcia – Wiesława Danielewska